poniedziałek, 25 lipca 2016

Pobyt w Warszawie

W warszawie byłam drugi raz, byłam u przyjaciółki,którą serdecznie pozdrawiam. Mi osobiście naprawdę się podobało, to piękne miasto które mnie urzekło. Pochodzę z małej miejscowości,więc zaskoczeniem było dla mnie to jak 70 letnie babcie tak sprawnie poruszały się tramwajem,metrem,pociągiem. Moja babunia ledwo za ogrodzenie wychodzi,a co dopiero mowa o jakiś komunikacjach miejskich. Co mnie jeszcze zaskoczyło? To,że ludzie są tam naprawdę zapracowani i to widać. Ilekroć czekałyśmy na tramwaj czy autobus, to ktoś pędził z teczką wskakując niemal do pojazdu. Nie,nie spotkałam nikogo sławnego. Jedynie czym mogę się pochwalić, może nie tyle już chwalić,ale uświadomić was jak można bardzo łatwo spotkać Room94 w Warszawie. Podsyłam tutaj zdjęcie chłopaków dla nie wtajemniczonych :
                                           Od lewej Kit, Kieran, Dean, Shawn.

Nie zapomniane przeżycie w Parku fontann. Nigdy nie zapomnę krzyku Deana "Paluszki,paluszki" 

Byłyśmy u każdego z chłopaków. Kita przytuliłam 3 razy, Shawna 2, Deana również. Jedynie nie udało nam się dostać do Kierana, bo u niego zawsze jest największe stado fanek. Jak się okazało miał już dość i po jakiejś godzinie, nie zważywszy na to,że połowa osób jeszcze czekała,aby choć przez chwilę być bliżej niego. On po prostu sobie poszedł, nic dziwnego przecież to też człowiek.

                                               Co polecam zwidzieć ;
Multimedialny Park Fontann, byłam również na pokazie Warszawskie Syreny, który jest w każdy piątek i sobotę w godzinach wieczornych.


Pójście na Starówkę. Obojętnie czy w dzień czy w nocy,ale ja osobiście polecam wieczorny spacer. Naprawdę coś pięknego,tłumy ludzi czekających w kolejkach na swojego ulubionego gofra. Grajki, turyści, naprawdę pięknie. Zdjęcie z Google,ponieważ sama nie wiem czemu,ale nie upamiętniłam tego miejsca.


Również warto się wybrać do Złotych Tarasów. Galeria naprawdę cudowna,a zaraz niedaleko można podziwiać Pałac Kultury.





Odwiedziłyśmy również Warszawskie Zoo,które było piękne i naprawdę polecam.



Gdzie byłam za moją pierwszą wizytą w Warszawie. Centrum Nauki Kopernik. Warto uwierzcie mi,że warto, a doświadczenia jakie tam są to wielkie przeżycie.

Na koniec jeszcze chcę powiedzieć,że spędziłam miły czas, a któregoś feralnego dnia stałyśmy się Przewodnikami. Dziwne,prawda? Otóż na Kakaotalk,poznałyśmy młodego Koreańczyka,który był akurat w Warszawie. Chętnie zgodziłyśmy się na to, nie dość,że chłopak dowiedział się coś o Warszawie,to ja wzbogaciłam swoją wiedzę na temat Azji.

     Mam nadzieję,że wytrwaliście do końca,dziękuję!
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz